song of elevatorSource: https://youtu.be/7H0apiQnMZYPlaylist: https://www.youtube.com/playlist?list=PLsey45imv6bhYmR_RL1FSbHN4roXgaHu0 Ulica Sezamkowa świętuje w 2019 roku swoje 50. urodziny. Spoglądamy wstecz na 10 najbardziej ukochanych przyjaciół z serii. Od 50 lat Ulica Sezamkowa edukuje pokolenia przedszkolaków, przedszkolaków i - bądźmy szczerzy - dorosłych o wielu rzeczach, w tym o liczbach, literach, kształtach, a co najważniejsze, co to znaczy być dobrym człowiekiem. 5. Doceniaj osiągnięcia dziecka, a nie stopnie. Starajmy się dostrzegać nawet najmniejsze osiągnięcia dziecka. Pytajmy czego nauczyło się w szkole, a nie jaki dostało stopień. 6. Ufaj swojemu dziecku, nie odtrącaj go. Postarajmy się zawsze znaleźć czas dla dziecka, wysłuchać o jego problemach, pomóc w razie potrzeby. Czy Netflix, Prime, VOD.pl itp. streamują Ulica Sezamkowa Sezon 16? Sprawdź, gdzie obejrzeć wszystkie odcinki online! GROM Nietążkowo, Ulica Krótka 3 Smigiel, 64-030 GROM , Śmigiel, Prawo Jazdy, Kat.AM, A1, A2, A, B, B+E(T), Szkolenia Kierowców , Doskonalenie Jazdy Liceum Ogólnokształcące dla Dorosłych w Nietążkowie Nietążkowo, Ulica Dudycza 4/2 Smigiel, 64-030 lengkapilah skema proses spermatogenesis berikut ini kelas 9. Angielski powoli wkrada się do słownika Wiki ;) Za podpowiedzią mojej obserwatorki z Fb, zaczęłam Wiki puszczać bajki po angielsku. Od czasu, do czasu bawimy się wcześniej opisanym zestawem "Angielski dla dzieci. 100 pierwszych słówek", a teraz zaczynamy przeglądać również zagadki obrazkowe :) "Angielski 4-6 lat. Zagadki obrazkowe" to ponad 100 zagadek w języku angielskim oraz odpowiedzi w języku polskim. Ich poziom choć zróżnicowany, dostosowany jest do dzieci w wieku 4 - 6 lat. Wśród zagadek znajdują się proste pytania typu "Czy Ben jest chłopcem, czy dziewczynką", labirynty, zadania "idź po linii", połącz z cieniem, znajdź na rysunku, znajdź różnice itp. Słownictwo zawarte w zagadkach obrazkowych to podstawowe słówka z takich kategorii jak codzienne czynności, emocje, części ciała, ubrania, jedzenie, zwierzęta, zabawki, pojazdy, kolory. "Angielski 4 - 6 lat. Zagadki obrazkowe" początkowo wymagają uczestnictwa w zabawie osoby choć trochę znającej język angielski. Z czasem mogą stać się świetnym sposobem na powtarzanie i utrwalanie materiału. Zawarte w nich zagadki pozwalają na przyswojenie wiedzy w przyjemny sposób, jednocześnie rozwijając pamięć wzrokową. "Angielski 4 - 6 lat. Zagadki obrazkowe" mają idealną formę, nadającą się do zabawy/nauki w każdym miejscu i czasie. Ze względu na niewielki rozmiar zmieszczą się one w plecaku, czy torbie, nie zwiększając w znaczący sposób jej ciężaru. Są na tyle poręczne, że można wyciągnąć je nawet podczas jazdy autobusem. Właśnie tym, przewyższają wcześniej przeze mnie opisany zestaw kart do nauki słówek , choć te oczywiście mają swoje plusy i zdecydowanie bardzo i mi i mojej córce się podobają. Nauka przez zabawę to bardzo dobry i zdecydowanie niemęczący sposób zdobywania wiedzy, dlatego polecam "Angielski 4 - 6 lat. Zagadki obrazkowe" oraz wcześniej opisany zestaw "Angielski dla dzieci. 100 pierwszych słówek". Myślę, że warto jest zacząć uczyć angielskiego podczas zabawy dzieci przedszkolne, bowiem póki nauka nie kojarzy się z obowiązkiem, szybciej przynosi efekty. "Angielski 4 - 6 lat. Zagadki obrazkowe" Wydawnictwo Edgard Kapitan Nauka Rok wydania: 2016 Link do strony wydawcy Za zagadki obrazkowe dziękuję Jak nauczyć dziecko języka obcego, w prosty sposób, przy minimalnym nakładzie środków i czasu, nie wychodząc z domu? Ten wpis jest odpowiedzią na pytania, które stale mi zadajecie. Czy moje dzieci są dwujęzyczne, jak uczymy je języka i jaki ja mam w tym udział. Tak, dzieci są dwujęzyczne. Ale to nie tylko zasługa tego, że ich ojciec jest z Australii i mówi tylko po urodziły się w Polsce, kiedy miały 9 miesięcy, na rok polecieliśmy do Australii. Ogromną większość czasu spędzały ze mną, a ja mówiłam do nich tylko po polsku. W efekcie wystąpiły komplikacje komunikacyjne, kiedy dzieciaki poszły dwa razy w tygodniu do żłobka. Angielskiego nie znały w ogóle, pomimo tego, że przecież mąż mówił do nich tylko w tym języku, nie mogły dogadać się z przedszkolankami. Kiedy jednak wracaliśmy do Polski, w wieku dwóch lat, dzieciaki niektóre zwroty znały tylko po angielsku i nie mogły się porozumieć z paniami po polsku, nawet na wsi poszła plotka, że te trojaczki to jakieś chyba obce są, bo po polsku nie mówią. Ponieważ mieszkamy w Polsce i większość swojego aktywnego czasu dzieci spędzają w przedszkolu, język polski przeważa. Dzieci często mają problem z odnalezieniem angielskiego słówka bądź wytłumaczeniem tacie o co im chodzi. Nie chcę, aby zapomniały o angielskim, więc codziennie powtarzam kilka prostych czynności, aby ten język nie został nawet nie zamierzasz wyjechać, nie masz krewnych, którzy mówią w obcym języku i tak namawiam Cię do uczenia Twojego dziecka drugiego języka najwcześniej, kiedy tylko możesz. Nie mówię tutaj o prywatnych lekcjach dla kilkulatków, czy o wysyłaniu dzieci w wieku lat 5 na intensywne kursy. Mówię o zabawie. Ze względu na własne doświadczenie, w tekście będę używała jako przykładu angielskiego, ale może to być każdy inny Cię, bo badania naukowe dowodzą, że dzieci, które znają co najmniej dwa języki, mają większe zdolności w zakresie trzech podstawowych funkcji: komunikowania się, myślenia i poznawania. W efekcie, dzieci, które znają więcej niż jeden język, szybciej uczą się pisać i czytać, procesy myślowe, które zachodzą przy używaniu dwóch języków mogą pomagać w opóźnianiu starzenia, a w końcu dzieci wykształcają w sobie bardziej wszechstronne postrzeganie świata i rozumienie kwestii społecznych, co może pomóc w zbudowaniu bardziej tolerancyjnego społeczeństwa.* Nie zapominajmy też o aspektach praktycznych, w tym możliwości nieograniczonego podróżowania, czy rozumienia zwrotów, które czy chcemy, czy nie, przedostają się do naszego języka mniej lub bardziej potocznego. Bez angielskiego nie poznałabym najlepszego męża, nie zarobiłabym na pierwsze mieszkanie i nie znalazłabym kierowniczego stanowiska w to zrobić, aby język nie stał się przykrym i czasochłonnym obowiązkiem i nie kosztowało to fortuny? Oto kilka moich wypróbowanych doskonale wiemy, jak nasze dzieci wyglądają, oglądając kreskówki. Bez kontaktu. Do tego stopnia, że żartujemy nawet, że kreskówki mogłyby być po chińsku i tak dzieciaki oglądałyby je jak w transie. Jaka więc jest różnica, czy te bajki są po polsku, czy po angielsku? Jeśli nie ma różnicy, lepiej będzie, żeby dzieciaki oglądały bajki w oryginale. Możemy w taki sposób połączyć przyjemne z pożytecznym. Szczególnie polecam:Ulica Sezamkowa – pierwsza bajka, którą polubiły moje dzieci (zaczęłam im puszczać TV w wieku 18 miesięcy, w trakcie przygotowywania obiadu, to był nasz mały rytuał). Piosenki Helen Doron – świetne piosenki, które dzieciaki uwielbiają i szybko zapamiętują, można też się przy nich „pobujać”. Świnka Peppa – mimo krytyki, Peppa ma piękny brytyjski akcent, w bajce nie ma przemocy, język jest przejrzysty i w dobrym tempie, grafika też niezbyt szybko się zmienia. Dora – dla przedszkolaków. Baby Einstein – dla maluszków, rewelacyjny program edukacyjny, opracowany przez psychologów. Psi Patrol – nasz absolutny numer jeden zimy 2015/2016. Często korzystamy też z Netflix, a w telewizorze mamy opcję oglądania niektórych kanałów w oryginale (np. Disney Junior), z czego często korzystam. PiosenkiSame bajki nie wystarczą, bo dzieciaki muszą powtarzać, żeby w głowie zwrot przetworzyć, a potem zapamiętać. Jest szereg łatwych do zapamiętania piosenek, których dzieciaki bardzo szybko się nauczą. Spróbuj poszukać „Wheels on the bus”; „Twinkle, twinkle little star”, „Old McDonald”, „Head, shoulders, knees and toes”, “Three little kittens”, “ABC song”, “Five little monkeys”. Naucz się ich razem z dziećmi i śpiewaj, na przykład podczas kąpieli, jako kołysanki, czy w też piosenki rewelacyjnej Justine Clarke, które pokochała cała nasza zwrotyDzieci uwielbiają powtarzać i bawić się dźwiękami, nie obchodzi je to, że popełniają błędy. Jeśli mama mówi zamiast cześć “hello” a tata zamiast dziękuję “thank you” to i dzieciaki będą tak mówić. Są zwroty, które moje dzieci tak silnie zapamiętały, na przykład kolory, że kiedy pytam, jaki kolor wybierasz, mówią “blue one”, kiedy kichnę mówią „bless you”, a koktajl to dla nich milk shake. Jak wychodzimy, zawsze pada zwrot z Dory “Let’s go”! Kiedy uczyłam moje dzieciaki liczyć, też najpierw umiały policzyć po angielsku, to samo z jest ogromny (Empik, allegro). Kupiłam kilka książeczek, które pomagają w nauce angielskiego, zachęcam szczególnie do bajek z ulubionymi bohaterami. Jeśli Twoje dziecko lubi „Krainę lodu”, na pewno przekona je to, że Olaf mówi „snow”, a jeśli lubi samochody, chętnie nauczy się, który nazywa się truck. Nie martw się, jeśli nie znasz obcego języka. Możesz prostych zwrotów nauczyć się razem z dziećmi. Książeczki, które kupisz na allegro czy w empiku, nie używają skomplikowanego słownictwa i są obrazkowe. To znaczy, że nie będziesz się godzinami zastanawiać co to jest apple, bo na rysunku obok słowa zobaczysz laptop, czy miś, który mówi, mogą być w wersji angielskiej. Kupisz je przez Internet, gwarantuję Ci, że dziecku nie zrobią absolutnie żadnej też jest ogromny wybór. Nasze planszówki pochodzą ze sklepu Trendy Smyk (w którym nadal macie 15% zniżki na hasło „calareszta”). Fajna, a przy tym edukacyjna zabawa dla całej rodziny. Jak widzisz, jest mnóstwo rzeczy, które możesz robić codziennie. Przyjemnych, prostych, niedrogich, niewymagających ogromnych nakładów czasu, a przynoszących dobre z założenia, że moje dzieciaki i tak nauczą się obu języków, poza tym mają dopiero 4 lata i nie mam zamiaru popadać w paranoję. Staram się jednak przemycić ten drugi język podczas codziennych zabaw, czytania, tańców. Dzieci najszybciej i najprzyjemniej uczą się przecież przez zabawę. Jeśli więc połączymy zabawę i naukę, na pewno osiągniemy jak jest w naszym domu to już kiedyś pisałam tutaj. Dżoana Krupa to jest przy nas pikuś. Tak więc dziękuję Wam już na dziś dears, mam nadzieję, że ten wpis Wam się przyda. Zafundujcie swoim dzieciakom good start! Warto.*Wykorzystałam fragment książki „Jak wychować dziecko dwujęzyczne” Barbary Zurer Pearson, którą polecam, jeśli macie tak jak ja obcokrajowca w domu, lub jeśli mieszkacie w obcym kraju i potrzeba wychowania dziecka dwujęzycznego jest koniecznością. Nieźle się napracowałam, żeby napisać dla Ciebie ten post, uff. Teraz czas na Ciebie, razem tworzymy to miejsce. Będzie mi miło, jeśli pozostaniemy w kontakcie. Jest kilka opcji:iZostaw proszę komentarz. Dla Ciebie to moment, a dla mnie istotna mój fanpage na Facebooku, dzięki temu będziesz na ten tekst trafia do Ciebie – podziel się nim ze śledzić mnie na Instagramie, gdzie oprócz fotek moich dzieciaków znajdziesz całą masę zdjęć żarcia i butów! Jeśli masz problemy z literowaniem, a często tak jest, np. mylenie 'i' z 'e' czy 'a', to dla celów praktycznych opłaca się nauczyc literować swoje: - imię i nazwisko - adres (ulica, kod) - nr telefonu;) za jednym zamachem /czytaj zero, jak literę o PS. bardzo pożyteczne jest (w razie kłopotów) trzymanie listy, z której bardzo często się korzysta, np. w UK w trakcie rozmów telefonicznych by nie popełniac błędów, np. B for bravo E for echo P for papa i na początek styknie a później się przyzwyczaisz i trenuj na czym się da w międzyczasie:) pzd! 9 lat temuzmieniany: 9 lat temu Jak nauczyć się angielskiego? Dzięki słuchaniu! Wielu użytkowników języka angielskiego (i, co do zasady, wszystkich innych języków obcych) przyznaje, że ogromnym wyzwaniem jest dla nich rozumienie go ze słuchu. I nie ma w tym nic dziwnego: słuchając anglojęzycznego radia i podcastów oraz oglądając anglojęzyczną telewizję, kanały na YouTube, filmy i seriale spotykamy się z całą gamą akcentów, dialektów i manier. Na dodatek aktorzy, co często jest po prostu elementem ich roli, mówią szybko, cicho bądź niewyraźnie. Zresztą, oddając sprawiedliwość rodzimej kinematografii, o której udźwiękowieniu chodzą legendy - nauka języka polskiego z naszych filmów i seriali może być dla obcokrajowca równie problematyczna. Jednak trudno znaleźć lepszą metodę rozumienia języka mówionego, niż… jego słuchanie. Nasz mózg musi się bowiem osłuchać z wymową różnych słów w różnych akcentach - a te, jak wiemy, mogą się między sobą diametralnie różnić. Wystarczy posłuchać, jak mówi Amerykanin z Nowego Jorku, a jak ten z Teksasu; rodowity Szkot będzie brzmiał „twardo” i raczej będzie nam go zrozumieć trudniej, niż mieszkańca Londynu, zaś akcenty obywateli Australii, Nowej Zelandii i RPA to kolejna, całkiem inna bajka. Oglądanie filmów, seriali i programów w języku angielskim daje nam też coś, co trudno uzyskać bez regularnych podróży: poznajemy żywy, prawdziwy język i różne jego zastosowania. Oglądaj filmy i seriale z napisami angielskimi Naukę angielskiego z filmów i seriali naljepiej podzielić na trzy etapy: Oglądanie filmu lub serialu z napisami polskimi Oglądanie filmu lub serialu z napisami angielskimi Oglądanie filmu lub serialu bez napisów Nie chodzi o to, żeby cały czas oglądać nowe produkcje. To właśnie wracanie do znanych fabuł pozwoli skupić nam się na detalach i na samym języku. Chcąc doskonalić swoją znajomość języka angielskiego musimy przestawić się na oglądanie filmów i seriali z włączonymi napisami oczywiście w języku angielskim. Kiedy na ekranie wyświetla się nam polskie tłumaczenie, automatycznie ignorujemy to, co słyszymy i po prostu zaczynamy czytać. Nie można też zrażać się, kiedy nie będziemy wszystkiego rozumieć - po pierwsze dlatego, że nie będąc native speakerem tak naprawdę nigdy nie możemy powiedzieć, że rozumiemy dokładnie wszystko; po drugie zaś stuprocentowe rozumienie każdego słowa i wyrażenia nie jest konieczne do efektywnego przyswojenia fabuły. Możemy wnioskować z kontekstu, jednocześnie ucząc się nowego słownictwa. Zresztą, przecież taki cel ma właśnie nauka języka - poznawania nowych wyrażeń i poszerzania ich zastosowania. Im dalej w las, tym więcej będzie dla nas zrozumiałe i będziemy mogli zacząć oglądać anglojęzyczne filmy i seriale bez jakichkolwiek napisów. Jak zapamiętać angielskie słówka? Ucząc się angielskiego (i każdego innego języka obcego) z filmów i seriali, oglądaj aktywnie. Wciśnij pauzę, kiedy tego potrzebujesz, wróć do momentu, w którym trudno było ci coś zrozumieć. Powtarzaj wyrażenia, które ci się spodobały, bądź cię zainteresowały. Naśladuj intonację i akcent - bo chociaż brzmieć może to zabawnie, dzięki temu właśnie uczymy się wymowy i poszerzamy nasze słownictwo. Osadzamy też konkretne sformułowania w konkretnym kontekście. Notuj, a najciekawsze, najtrudniejsze bądź obce słowa - sprawdzać w słowniku. Na początek nauki angielskiego: filmy animowane Kluczowy jest też wybór odpowiedniego filmu, programu i serialu. Wbrew pozorem na początek warto wybrać produkcję, którą już wcześniej widzieliśmy: dzięki temu nie będziemy musieli skupiać się na fabule, a uwagę przekierujemy na dialogi. Świetnym pomysłem jest więc włączenie takich klasyków, jak „Shrek”, „Gdzie jest Nemo?”, „Toy Story” czy którejkolwiek części przygód Minionków. Nasze ulubione seriale do nauki angielskiego: „Przyjaciele” Jeden z najlepszych seriali do nauki angielskiego. Dlaczego? Bo w większości znamy jego fabułę, możemy więc skupić się na dialogach, używanym słownictwie i… żartach, które w oryginale są zazwyczaj lepsze, niż te przetłumaczone na język polski. Poza tym, „Przyjaciele” nigdy się nie nudzą, co daje nam możliwość ponownego oglądania poszczególnych odcinków i utrwalania usłyszanych wyrażeń, kolokacji oraz idiomów. „House of Cards” Propozycja dla bardziej zaawansowanych użytkowników języka angielskiego - bo chociaż dialogi płyną tu zazwyczaj powoli i wyraźnie, to używane słownictwo, w połączeniu z zawiłościami amerykańskiej polityki, mogą nastręczać problemów. Przynajmniej początkowo. Warto przygotować się także na oglądanie „House of Cards” z Google i Wikipedią na podorędziu: jeżeli jesteś widzem dociekliwym, to sprawdzanie różnych wyrażeń, ale też i zjawisk związanych z systemem politycznym USA może być stałym elementem seansów. Wartość dodana: słownictwo biznesowo-polityczne oraz znajomość realiów współczesnej Ameryki. „Sherlock” Serial, który nie jest może tak trudny jak „House of Cards” biorąc pod uwagę słownictwo - chociaż, trzeba przyznać, jest także bardzo bogate, jednak nie tak specjalistyczne. Tu wyzwaniem są silne, brytyjskie akcenty, wartka akcja i dość szybko wygłaszane dialogi. Język używany w „Sherlocku” jest bardzo klasyczny, „czysty” i warty przyswojenia. Zarówno w kwestii osłuchania się, jak i wzbogacania zasobu używanych i rozumianych słów oraz prawidłowej wymowy. „Gotowe na wszystko” Jeden z najpopularniejszych seriali ostatnich lat, którego fabuła jest wciągająca, a możliwości nauki języka - bardzo duże. „Gotowe na wszystko” nie są bowiem serialem trudnym, ale nie są też na poziomie podstawowym. Fabuła, naszpikowana intrygami i tajemnicami, wciąga natychmiast, a parada nietuzinkowych, zróżnicowanych (również pod względem językowym!) kobiecych postaci daje możliwość osłuchania się z urozmaiconymi akcentami i sposobami formułowania wypowiedzi: inaczej mówi bowiem uporządkowana, „idealna żona” z przedmieść Bree Van De Kamp (Marcia Cross), a inaczej impulsywna, pełna energii Gabrielle Solis (Eva Longoria). „Kochane kłopoty” „Kochane kłopoty” czyli amerykańskie „Gilmore Girls” są świetnym serialem nie tylko dla tych, którzy jak główna bohaterka przeżywa rozterki dorastania. To świetny portret życia w małym miasteczku zderzony ze światem akerykańskiej finansjery. Takiej ilości odniesień do kultury i popkultury nigdzie indziej nie znajdziecie! Jest tam cytowany i Samuel Becketi i David Mamet, są nawiązania do Tony'ego Kushnera i „Skrzypka na dachu”. A najwięcej chyba do wielkiej kinematografii amerykańskiej - od „Casablanki” do „I love Lucy”. Uważajcie - po obejrzeniu tego amerykańskiego serialu z napisami, będziecie chcieli oglądać wszystko, o czym mówią bohaterki! I organizować takie same „movie nights” jak one. Dokumenty: „Nasza planeta”, „Kosmos”, „Toys That Made Us” Filmy i seriale dokumentalne, szczególnie te popularnonaukowe, dają nam szansę na przyswojenie dość specjalistycznego, ale niezwykle potrzebnego i wartościowego słownictwa. David Attenborough, prowadzący wielu programów przyrodniczych wyprodukowanych przez BBC, mówi niezwykle powoli i z pięknym, brytyjskim akcentem prosto z Cambridge. Prezenterem i narratorem „Kosmosu” jest zaś Neil deGrasse Tyson, amerykański astrofizyk i popularyzator nauki pochodzący z Nowego Jorku. „Toys That Made Us” opowiada o kultowych zabawkach, a wypowiadający się w serialu goście reprezentują przeróżne akcenty - również z krajów, w którym język angielski nie jest językiem urzędowym. Programy rozrywkowe: The Late Night with Seth Meyers, The Tonight Show Starring Jimmy Fallon, The Daily Show, Jimmy Kimmel Live!, Saturday Night Live (i wiele innych) Świetnym sposobem na naukę żywego, „prawdziwego” i aktualnego języka - a także pozostanie na bieżąco ze światową kulturą i rozrywką - są amerykańskie (chociaż nie tylko) talk showy i programy satyryczne. Do najłatwiejszych w zrozumieniu należą przede wszystkim „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon” i „Jimmy Kimmel Live”, bardziej zaawansowanym problemu nie powinny sprawić audycje prowadzone przez Setha Meyersa czy południowoafrykańskiego komika Trevora Noaha. Zrozumienie skeczy i żartów w „Saturday Night Live” wymaga już dość bogatego słownictwa i znajomości tamtejszej popkultury i polityki, z drugiej zaś strony naprawdę poszerza naszą wiedzę i umiejętności. Po drugiej stronie oceanu warto oglądać zaś „The Graham Norton Show” (jeden z najlepszych talk showów na świecie) czy „Russell Howard Hour” (program, w którym komik Russell Howard komentuje bieżące wydarzenia z kraju i ze świata). Wszystkie je można oglądać legalnie na YouTube i, co ważne - w większości przypadków można to robić z napisami. A dla dzieciaków Świnka Peppa, Ulica Sezamkowa, Jetsonowie, Flinstonowie i Scooby-Doo po angielsku Oprócz wspomnianych wyżej filmów animowanych, które możemy oglądać zarówno sami (szczególnie w początkowej fazie nauki języka), jak i w towarzystwie dzieci, dobrą propozycją dla najmłodszych są klasyki takie jak „Świnka Pepa”, „Ulica Sezamkowa” czy ponadczasowe produkcje ze stajni Hannah Barbera, czyli „Flinstonowie”, „Jetsonowie” i „Scooby-Doo”. Przypomnienie ich sobie nie zaszkodzi też dorosłym. A jakie są wasze ulubione seriale do nauki angielskiego? Polećcie tytuły w komentarzach! Wiecej artykułów o filmach i serialach znajdziecie w pasji Oglądam. A jeśli szukacie innych tesktów o nauce języków obcych to przeczytajcie: Nauka języka angielskiego dla dzieci – kiedy i jak zacząć? Repetytorium ósmoklasisty – język angielski - co wybrać? Nauka języka ukraińskiego – podręczniki i rozmówki, które w tym pomogą Jak nauczyć się lepiej języka obcego? Między innymi oglądając seriale w oryginale. Są one źródłem słów używanych na co dzień, których nie nauczymy się w szkole, żartów sytuacyjnych i poprawnej wymowy. Ale od jakich zacząć? Wybrać wersję z napisami czy bez? Jaki serial będzie najlepszy dla osób początkujących. Przygotowaliśmy dla was listę seriali, które na pewno pomogą wam w nauce języka angielskiego. Oglądając seriale, nie zrażajcie się tym, że nie rozumiecie wszystkich słów. Albo nie są one potrzebne, żeby wiedzieć o co chodzi i nie musisz ich znać, domyślisz się ich z kontekstu albo po prostu sprawdzasz ich znaczenie i zapamiętujesz. Najważniejsze to dostosować poziom oglądanego serialu do swoich umiejętności. Kiedy rozpoczynasz naukę oglądaj programy z oryginalnymi napisami. Możesz je wyłączyć, kiedy przejdziesz na wyższy poziom. Swoją przygodę z językiem angielskim można zacząć od programów dla dzieci. Sesame Street (Ulica Sezamkowa) – nie jest to program typowo edukacyjny, natomiast jest on skierowany dla dzieci, dlatego dialogi są proste, a postacie mówią wolno, więc można wykorzystać go do nauki języka. Peppa Pig (Świnka Peppa) – tą bajkę zna chyba każdy rodzic i dziecko 😊 mimo, że jest skierowana do najmłodszych, osoby początkujące śmiało mogą się uczyć na jej podstawie języka angielskiego. Postman Pat (Listonosz Pat) – Podobnie jak „Świnka Peppa”, „Listonosz Pat” to pozycja obowiązkowa dla małych amatorów języka angielskiego, ale nie tylko! Osoba dorosła, która dopiero zaczyna naukę, może poznać z tego serialu wiele przydatnych słów i osłuchiwać się z językiem. Dla osób na poziomie średniozaawansowanym polecamy seriale familijne. Full House (Pełna chata) – amerykański, telewizyjny serial komediowy popularny w latach 80 90-tych i jego kontynuacja Fuller House (Pełniejsza chata) Seriale te warte są zainteresowania pod względem językowym. Dialogi wypowiadane są dosyć wolno i wyraźnie, dlatego nauka języka będzie dużo łatwiejsza. Kolejne programy dedykowane dla całych rodzin to stare seriale animowane. The Flintstones (Flinstonowie) Scooby Doo The Jetsons (Jetsonowie) Tutaj również dialogi wypowiadane są stosunkowo wolno. Łatwiej ci będzie zrozumieć te seriale, ze względu na dużo przerw pomiędzy dialogami lub powtarzane sekwencje. Nie ma tu szybkich dialogów, jak w dzisiejszych serialach animowanych. Jeżeli masz dzieci, to oglądanie powyższych programów jest bardzo fajną formą wspólnego spędzania czasu. Zarówno ty – jako dorosły jak i twoje dziecko, uczycie się języka, a przy okazji spędzacie wspólnie czas. Kolejną grupą programów do nauki języka, jaką dla was przygotowaliśmy, są seriale z lat 90-tych. Seriale te posiadają ciekawą fabułę i wiele niespodziewanych zwrotów akcji. Język, którego używają bohaterowie, jest zrozumiały i łatwy do przyswojenia, a więc są to bardzo dobre seriale do nauki angielskiego na każdym poziomie zaawansowania. Sex and the City (Seks w wielkim mieście) That 70s Show (Różowe lata 70.) Desperate Housewives (Gotowe na wszystko) Friends (Przyjaciele) I pamiętajcie o ważnej zasadzie – powinniśmy oglądać filmy i seriale legalnie. Z jakich źródeł ściągnąć powyższe programy? Mamy bardzo dużo możliwości – możecie znaleźć je na oficjalnej stronie, YouTube, Netflix lub po prostu zakupić dany serial na płycie.

ulica sezamkowa nauka angielskiego